A ja w ankiecie zaznaczyłam, że się zaszczepię. Pomimo obaw, jakie są w mojej głowie.
Bywają takie momenty w życiu, że bardziej trzeba zaufać ludziom, którzy się na tym znają niż sobie.
W Wielki Piątek odebrałam telefon od numeru narodowego szczepienia, wypełniłam polecenia i zakwalifikowali mnie na Pfizera za miesiąc.
Przyjaciółka dwa dni później będzie szczepiona AstraZeneka.
Moje pytanie - skąd wynika taki podział podawania różnych szczepionek?
Bywają takie momenty w życiu, że bardziej trzeba zaufać ludziom, którzy się na tym znają niż sobie.
W Wielki Piątek odebrałam telefon od numeru narodowego szczepienia, wypełniłam polecenia i zakwalifikowali mnie na Pfizera za miesiąc.
Przyjaciółka dwa dni później będzie szczepiona AstraZeneka.
Moje pytanie - skąd wynika taki podział podawania różnych szczepionek?

