zefciu napisał(a): Owszem. Ale owa „przyjazność” to złożony problem. Istnienie praw pracowniczych czy zasad ochrony przyrody niekoniecznie musi oznaczać „nieprzyjazność”, jeśli idzie w parze ze stabilnym systemem prawnym i niską korupcją na przykład.Tylko my rozmawiamy teraz o o przyjazności w kwestii karania firm za to, że emitują CO2. To oczywiste, że różnych czynników jest dużo, ale karanie za emisje CO2 jest jednym z istotnych czynników.
Cytat:No. Bo na przykład ludzie, którzy teraz jeżdżą do pracy w Polsce, zamiast tego polecą do Chin i tam będą jeździć do pracy.
Przecież jeśli fabryki przeniosą się z UE np. do Chin i z Chin trzeba będzie sprowadzać różne rzeczy to emisyjność wzrośnie. Bo i tak trzeba będzie wyprodukować towary, które są ludziom potrzebne i jeszcze potem sprowadzić je do UE. Natomiast co do emisyjności pojazdów elektrycznych (bo chyba o nich myślisz) to nie jest to tak kolorowe jak wygląda na pierwszy rzut oka gdy weźmie się pod uwagę cały cykl produkcji i życia takiego auta łącznie z wymianą baterii (więcej informacji https://gazeo.pl/informacje/wiadomosci/E...10324.html ).
Ale fakt, jak już przemysł się przeniesie mniej będzie miejsc pracy, niższe zarobki więc i Europa będzie mniej rzeczy kupować. Natomiast oczywiście kosztem Europy rozwiną się inne kraje, które więcej zaczną konsumować (bo będzie stać na to ich obywateli), także emisja CO2 wzrośnie nawet jak UE będzie zero-emisyjna.
Cytat:Widzę, że masz się z kim porównywać.
Ale jaki widzisz w tym problem, że jeśli jakiś kraj ma jakieś zasoby naturalne to z nich korzysta? Co Ci dokładnie nie pasuje w tym węglu bo tego nie rozumiem? Mamy u siebie zamknąć kopalnie węgla, elektrownie węglowe i energię kupować z zagranicy?
Cytat:Natomiast farmazony typu „ekonomia jest prosta jak 2+2” i wiara, że istnieją jednozdaniowe rozwiązania każdego problemu gospodarczego sprawdzają się w praktyce jak ta lala.
Ale po co wkładasz w moje usta słowa, których ja nie wypowiedziałem? Jeszcze bezczelnie niby mnie cytujesz (gdzie sam sobie to wymyśliłeś).
Napisałem "To jest proste jak 2+2, przemysł rozwija się tam gdzie ma do tego warunki" - usilnie próbujesz wmawiać coś czego ja nie pisałem aby wygrać dyskusję - ale to Ci się nie uda.
Przemysł przeniesie się do innych krajów, tam będzie generować CO2 i powstaną jeszcze straty na transporcie. To nam przyniesie ta ekologia.
