EusMadeus napisał(a): Prywatność zwiększyła produktywność bo firma była lepiej zarządzana (łącznie z zarządzaniem pracownikami). Już nie można było się tyle obijać i kraść, gdy firma ma właściciela. Zasługą tego nie są prawa pracownicze.
Tak.
Jeszcze jest monitoring w miejscu pracy i rozliczanie z wykonanej roboty. W budżetówce chyba nikt nie płaci na akord, z metra lub od sztuki.
zefciu napisał(a): A np. nie pomyślisz o tym, że chroniony pracownik może mieć większą wartość dla pracodawcy ze względu na motywację?
Motywacją jest dobra zapłata; bycie chronionym to tylko miły dodatek.
zefciu napisał(a): Dlaczego produktywność pracowników w Polsce wzrosła w stosunku do PRL mimo że nabrali oni praw?
Sam pisałeś o 10 urzędnikach, którzy za każdym razem muszą coś tam w jakichś tabelkach ręcznie przepisywać; i że powinno się zatrudnić jakiegoś programistę, który by im coś tam w programie zrobił raz a porządnie.
PRL oraz III RP to Kapitany Państwa, a każdy taki Kapitan nie działa produktywnie. Potrzebny jest Kapitan Janusz, który swoich ludzi wyciśnie jak cytryny
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

