zefciu napisał(a):Człowieku! Piszesz zdania bez sensu, ja Ci zwracam na to uwagę, a Ty masz pretensje do mnie! Weź te zdania popraw po prostu, żeby się dało je zrozumieć.
To Ty używasz wykrzyknika więc to Ty krzyczysz. Ja nie widzę problemu, że nie jesteś w stanie mnie zrozumieć. Napisałem to co myślę, podałem swoje argumenty - kto zrozumie ten zrozumie a kto nie, ten nie zrozumie. Nie widzę żadnego problemu.
Cytat:Przyjęte jest w Internecie, że używanie wersalików oznacza krzyk.
Kto tak przyjął bo ja korzystam z internetu od 23 lat i pierwsze słyszę. Po coś jest na klawiaturze wykrzyknik.
Cytat:Ale w krajach, gdzie jest dużo nowoczesnych samochodów ludzie żyją dłużej niż w krajach, gdzie jeździ się smrodzącymi gruchotami.
Tak, bo są to bogate kraje, które wydają dużo na służę zdrowia. Tylko te kraje nie są bogate dlatego, że ludzie w nich żyjący jeżdżą elektrykami, tylko dlatego, że dobrze się wcześniej rozwijały (szybciej od innych krajów).
Cytat:Przed chwilą pisałeś, że każde odbieranie pieniędzy przymusem to bandytyzm. Zdecyduj się.
Ale to nie jest moja wina, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i przeinaczasz to co ja piszę. Robiłeś to już wiele razy. Ja napisałem, że zabieranie pieniędzy jednemu obywatelowi (pod przymusem) aby dać drugiemu samochód to jest zwykłe złodziejstwo. Potem nawet Ci wyjaśniłem, że moim zdaniem podatki powinny być na rzeczy wspólne, z których każdy korzysta - armia, drogi, policja, sądy, straż pożarna itd. Zwyczajnie nie uważam to za dobre aby ktoś kto np. jest chory i nie ma środków na leki musiał finansować komuś nowy samochód ze swoich pieniędzy (podatków). Są ludzie, którzy są w stanie to zrozumieć oraz ludzie jak Ty, którzy tego nie rozumieją, ale ja Cię nie muszę przekonać do swoich racji. Zadajesz pytania to odpowiadam.
Cytat:Jak wiemy, atmosferę każdy ma prywatną.
Ale to wszystkie kraje dbają o tą atmosferę i ponoszą tego koszt?
Cytat:Czym innym jest bogactwo, a czym innym wzrost gospodarczy. Państwa bogate mają wzrost gospodarczy dość skromny. Najwyższy mają państwa rozwijające się.
Ale po co mnie cytujesz i piszesz o czymś co ja wiem. Bo w żaden sposób nie odnosisz się do tego co ja napisałem.
Cytat:Na razie nie przeprowadziłeś żadnej poważnej analizy danych. Więc skąd wiesz, co dane pokazują. To że emisja CO2 koreluje z PKB to jest oczywiste. Ale dowiedzenie związku przyczynowo-skutkowego przebiegającego tak jak mówisz to już inna para kaloszy.
Ale skąd w ogóle pomysł, że ja będę Ci coś dowodził w sposób naukowy? Podałem dane, napisałem swoje argumenty i tyle. Nie będę poświęcać lat życia po to aby komuś na jakimś forum udowadniać swoje tezy. To o czym pisze potwierdzają dane , podałem też swoje argumenty - tyle wystarczy. Nie kupujesz tego - ok nie musisz, nie zależy mi na tym aby Cię przekonać.
