https://businessinsider.com.pl/wiadomosc...ja/hkmtlyt
No właśnie. Jak se jeżdżę przez różne wiochy, to na ogrodzeniach posesji bardzo często widzę ogłoszenia, reklamy, banery firm robiących fotowoltaikę. Tyle ich się narobiło jak grzybów po deszczu. Dziwne, że nagle wszyscy "umiom" robić fotowoltaikę. I tak se myślę, że nie warto ryzykować pożaru oraz uszkodzenia dachu i jego późniejszych przecieków. Jak już stawiać fotowoltaikę to na polu lub na działce - z dala od domu.
Cytat:Dachy z panelami słonecznymi to w krajach europejskich coraz częstszy widok, również w Polsce. Jednocześnie przybywa przypadków pożarów spowodowanych właśnie fotowoltaiką. Dlaczego tak się dzieje?
Przyczyną pożarów najczęściej okazują się nieumiejętnie zainstalowane panele fotowoltaiczne. Wynika to z braku doświadczenia wielu firm zajmujących się tego typu realizacjami, ale także z dążenia inwestorów do maksymalnego obniżenia kosztów przedsięwzięcia. Jak się okazuje - często ze szkodą dla bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
Panele słoneczne są przyczyną kilkuset pożarów rocznie w poszczególnych krajach europejskich. W Niemczech jest to nawet 400, a we Włoszech - gdzie sytuacja prawna jest podobna do polskiej - ponad 700 rocznie - pisze Komputer Świat.
Przyczyną często jest brak wyobraźni - celowe omijanie zabezpieczeń, brak przeglądów technicznych i realizacja "po kosztach". W Polsce nie ma dokładnych i rygorystycznych przepisów regulujących instalację fotowoltaiki, tymczasem coraz więcej firm chce się tym zajmować, mimo że nie mają na ten temat dostatecznej wiedzy.
- W kraju, w którym głównym wyznacznikiem inwestycyjnym jest koszt, oszczędza się na dobrej jakości sprzęcie i wykwalifikowanych pracownikach. Ten boom na fotowoltaikę z ostatnich paru lat w Polsce spowodował, że praktycznie każdy, kto ma jakiś związek z budowlanką – czyli nie boi się wejść na drabinę i na dach – zaczął interesować się montażem instalacji fotowoltaicznych - powiedział w wywiadzie dla INN Poland dr Janusz Teneta, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki.
Podczas instalacji paneli słonecznych często dochodzi do celowego wyłączenia systemu bezpieczeństwa. Zabezpieczenie polega na tym, że w razie nieprawidłowości system blokuje przepływ prądu. Odblokować urządzenie może tylko autoryzowany serwis, co jest traktowane jako problem dla właściciela instalacji. Stąd - system bezpieczeństwa często jest wyłączany przez wykonawcę.
W Polsce - zdaniem eksperta z Polskiego Towarzystwa Fotowoltaiki - największy problem stanowi brak norm, czy dokładnych zapisów w prawie, które regulowałyby kwestie instalacji, odbiorów, przeglądów czy sprawdzania poprawności instalacji paneli. Stąd zagrożenie pożarowe, które może być tym większe, im więcej nowych instalacji fotowoltaicznych pojawia się na dachach budynków.
No właśnie. Jak se jeżdżę przez różne wiochy, to na ogrodzeniach posesji bardzo często widzę ogłoszenia, reklamy, banery firm robiących fotowoltaikę. Tyle ich się narobiło jak grzybów po deszczu. Dziwne, że nagle wszyscy "umiom" robić fotowoltaikę. I tak se myślę, że nie warto ryzykować pożaru oraz uszkodzenia dachu i jego późniejszych przecieków. Jak już stawiać fotowoltaikę to na polu lub na działce - z dala od domu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

