InspektorGadżet napisał(a): Elektrownia już otrzymuje opłatę za magazynowanie energii w postaci darmowego prądu. Więc slabiutki argumentJakiego darmowego? Przecież mówimy o systemie, w którym ten prąd nie jest darmowy. Można sobie wyobrazić dwa systemy: jeden oparty o wymianę, tak jak teraz. I wtedy elektrownia oddaje mniej prądu, niż bierze. Drugi – oparty o kupno i sprzedać. I wtedy elektrownia kupuje taniej niż sprzedaje. Oba systemy mają sens. Drugi ma nawet większy, bo można wtedy na panelach zarobić. Tym, co jest złe w projekcie ***u nie jest to, że wprowadza system kupna-sprzedaży, tylko to, że firmy energetyczne mogą wprowadzić nieopłacalne stosunki cen.
Cytat:Nie jestem.Oczywiście, że jesteś. Przecież na hurr-durr wolnym rynku, prosument, od którego elektrownia nie chce kupić prądu, bierze dom pod hurr-duur pachę i przenosi tam, gdzie elektrownia kupi. A taki hurr-durr ekozjeb IG chciałby, żeby Kapitan Państwo narzucał elektrowni, jak ma się z prosumentem rozliczać. Przecież to jest hurr-durr stalinowski pomysł.
Cytat:Nalezy odróżnićA ja pytam, po czym należy odróżnić. I odpowiedzi nie dostaję. Ta narracja, że istnieje jakiś sztywny podział na „naprawdę chroniących środowisko” i „ekozjebów” kupy się nie trzyma. Tak – czasami jakiś pomysł ochrony środowiska okaże się błędny. Ale to nie usprawiedliwia potępiania takich ekozjebów jak Inspektor Gadżet.
Cytat:Oczywiście potępiam protesty Strakju Kobiet z kilku powodów.Z jakich powodów? Protesty Strajku Kobiet są bezpośrednio wywołane przez bezprawne akcje ***u i zawłaszczanie państwa przez ***. Nie da się potępiać Strajk Kobiet, a jednocześnie być przeciwnym ***owi.
Cytat:Może być bo nie jestem zwolennikiem legalizmuA czego? Trybunał Przyłębskiej jest nielegalnym organem ***owskim mającym za zadanie wzmocnienie władzy ***u. Nie można sugerować, że jest to organ legalny, a jednocześnie być przeciwnym ***owi.
Ogólny wniosek jest taki, że ktoś Cię Inspektorze Gadżecie w chuja robi. Wierzysz, że jesteś w opozycji, ale Twoja opozycyjność ma kiepskie pokrycie w faktach.
