Adam M. napisał(a): Nie wiem czy obily sie o was informacje o niebezpieczenstwach szczepionek krazace po necie, w kazdym razie chcialbym zobaczyc badania opisujace dwe rzeczy:Bardzo ciekawy artykuł w Przeglądzie Tygodniowym
- czy rzeczywiscie bialko kolcowe ytworzone przez nasz organizm jest bezpieczne czy nie,
- czy zostaje ono ( lub jego wiekszosc ) w okolicach wklucia czy krazy w krwiobiegu po organizmie.
Wypowiada się Marcin Walter.
Szczepionkowy szkielet w szafie. O szczepionkach wektorowych.
https://www.tygodnikprzeglad.pl/szczepio...et-szafie/
W tym samym numerze To mialy być dwa tygodnie Anna Brzeska
Numer mozna pobrać o dziwo w całości pdf.
To jest nr 10 z marca.
Tu ważny fragment:
Jednymi z najbardziej pożądanych cech naukowca są wyobraźnia i pokora. Musimy sobie uświadomić, że nauka nie wie jeszcze wszystkiego i najprawdopodobniej nigdy wszystkiego się nie dowie. W 1895 r. prof. Michelson z USA (późniejszy laureat Nagrody Nobla z fizyki) powiedział w trakcie kongresu, że w fizyce odkryto już wszystko i dalsze badania dokładniej opiszą tylko to, co już wiadomo (było to przed teorią względności i przed fizyką kwantową). Podobna sytuacja jest w biologii i w medycynie. Pamiętam, że kiedy organizowałem badania kliniczne polegające na przeszczepianiu pacjentom modyfikowanych genetycznie komórek zwierzęcych, większość komisji bioetycznych nie debatowała już nawet na temat możliwej derepresji genów, ale na temat możliwości przeniesienia potencjalnych substancji, których medycyna jeszcze nie zna. Zgodę wydano warunkowo, dla badań na małej grupie pacjentów z rozsiewem nowotworowym. W dzisiejszej akcji szczepień w miejsce małej grupy podstawiona zostanie połowa światowej populacji. Dlatego wymaga to szczególnie odpowiedzialnej akcji informacyjnej i poszanowania indywidualnych decyzji.
