[zefciu]

To ty twierdzisz że stygmaty są niezbyt spektakularne, zatem żaden to cud, a przynajmniej słaby. Tomasz nie uwierzył mimo że słyszał o tym że Jezus żyje a chciał zobaczyć dziury po gwoździach

Chyba widzisz różnicę między faktem, że ktoś ma dziurę w ręce, a faktem, że ktoś żyje, mimo że przeszedł ukrzyżowanie.

Tyle że wy argumentujecie "to jest możliwe to tak było". Chociaż nie ma co do tego żadnych przesłanek

Ktoś ma dziurę w ręce. Istnieją liczne zapisy sytuacji, gdy ktoś miał podobną dziurę w ciele, którą wypalił sobie żrącą substancją. Istnieje zatem przesłanka, by podejrzewać, że w tym przypadku było podobnie. Fakt, że nie potrafimy wskazać konkretnej substancji nie jest w tym przypadku istotny.

Napisałem że na zdjęciach stygmaty zajmuje całą dłoń, rozumiem że według ciebie stygmaty to tylko dziura?

A co?

W ogóle to jednak trochę hipokryzja naśmiewać się ze stygmatów O. Pio

A ja się nie naśmiewam ze stygmatów o. Pio, tylko z Twojej koślawej apologetyki stygmatów o. Pio.