Widziałem fragment filmu. Trzy sceny (ciut więcej). Otwarcie zaczyna się szerokim planem z widokiem na pustynię Arrakis. Słychać głos Chani, która opowiada o okrucieństwie Harkonnenów i oczekiwaniu na nowych władców. Potem pokazano Kaladan - fajny klimat - i scenę przy stole z ćwiczeniem Głosu oraz przybycie imperialnych wysłanników celem dokonania ceremonii przekazania Arrakis w ręce Atrydów.
W końcu, bardzo fajna i równie pamiętliwa co w książce, scena na Arrakis, gdzie Leto ratuje załogę żniwiarki. Ornitoptery są świetne i chyba takie jak w książce. Bardzo dobra scena.
A i ten ogromny CZERW.
Zapowiada się faaaajny film. W sumie to dwa.
Zapomnijcie o wersji Lyncha. To co widziałem wymazuje ją z pamięci. Takiej kuracji potrzebowaliśmy.
Niedługo zwiastun. Też bardzo fajny, pokazuje część innych ujęć ze scen z pierwszego, część tych samych i nowe. Będzie bitwa!
W końcu, bardzo fajna i równie pamiętliwa co w książce, scena na Arrakis, gdzie Leto ratuje załogę żniwiarki. Ornitoptery są świetne i chyba takie jak w książce. Bardzo dobra scena.
A i ten ogromny CZERW.
Zapowiada się faaaajny film. W sumie to dwa.
Zapomnijcie o wersji Lyncha. To co widziałem wymazuje ją z pamięci. Takiej kuracji potrzebowaliśmy.
Niedługo zwiastun. Też bardzo fajny, pokazuje część innych ujęć ze scen z pierwszego, część tych samych i nowe. Będzie bitwa!
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

