E.T. napisał(a): Co innego jest zabawniejsze: Pilaster, który chce swojej działalności publicystycznej nadać pozory naukowości, jednocześnie uprawiając ją poza społecznością naukową zajmującą się tematem, w swojej megalomanii owych naukowców nazywa "klimatystami" w dyskusjach na forum ateista.pl i na swoim blogu, bo do rzeczywistej, akademickiej dyskusji nie ma startu.Pilaster w temacie wrażego klimatu ma swój specyficzny słownik. Nie wystarczą mu same argumenty - on musi jeszcze przeciwnika "odnaukowić".
- jego oponenci to "klimatyści"
- załączane przez nich grafiki, to oczywiście "malunki"
etc.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

