Sofeicz napisał(a): Problem z dyskusjami klimatycznymi jest taki, że jest to wielce złożony mechanizm obarczony turbulentnością i operujący setkami zmiennych,.
I dlatego łatwo można, wybierając sobie wygodne dla siebie zmienne. stawiać różniste tezy.
Nom. Stąd lepiej, żeby taki laik jak ja nie miał tu swoich teorii, tylko przyjmował konsensus naukowy. Takie podejście ogółem polecam. Ogółem nie wiem, co się dzieje, gdy wlatują wykresy "ce o dwa", więc się nie wymądrzam.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


