bert04 napisał(a): To krzyczy za jakimś uzasadnieniem. Jacy byli pisowcy mogą tu szukać przystani? Na myśl wpadają mi co najwyżej jacyś gowinowcy szukający "katolicyzmu z ludzką twarzą", ale co do reszty, nie widzę tego, co Ty widzisz.Jacyś jednak przepłynęli, po protestach OSK, gdy PiSowi spadło to właśnie Hołowni urosło. Beton moherowy to oczywiście nie był. Podejrzewam, że to klimaty typu "kradno, ale sie dzielo", których spłoszyła eskalacja wojny kulturowej. Tacy w sumie bezideowi, których kupiono kasą do ręki, ale gdy czasy się zrobiły niepewne, to się odwrócili.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

