A mamuśka Sinead gdzie była?
Odnoszę nieodparte wrażenie, że to się po prostu musiało stać.
Ale jak zwykle winny jest Cygan.
Odnoszę nieodparte wrażenie, że to się po prostu musiało stać.
Ale jak zwykle winny jest Cygan.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

