Niestety sposób informowania społeczeństwa o szczepionkach przez rząd to woda na młyn dla wszelkiego rodzaju foliarstwa:
- brakuje rzetelnej informacji o powikłaniach i skutkach ubocznych
- brakuje rzetelnej informacji o skuteczności szczepionek, zamiast tego mamy kwiatki w stylu "szczepionka praktycznie w 100% chroni przed zgonem"
- idiotyczny sposób raportowania zgonów z uwzględnieniem odsetka zaszczepionych:
W tym ostatnim mamy dwa problemy. Po pierwsze podaje się odsetek od rozpoczęcia szczepień a wiadomo, że przykładowo w marcu zeszłego roku zaszczepionych była garstka. Zamiast zgonów na milion w danych grupach wiekowych podaje się ogólnie informację ile procent zgonów przypadło na osoby zaszczepione. To ostatnie z powodu nierównego poziomu wyszczepienia w różnych grupach wiekowych oraz przede wszystkim nierównego prawdopodobieństwa zgonu w zależności od wieku powoduje, że już obecnie 30% zgonów to osoby zaszczepione. A wraz z dalszymi szczepieniami oraz uwzględniając fakt, że w grupach największego ryzyka po prostu kończą się osoby niezaszczepione, które mogłyby umrzeć sprawi, że niedługo większość zgonów będzie przypadało na osoby zaszczepione. Co nie tylko foliarstwo ale i przeciętni ludzie nieogarniający zawiłości odczytają błędnie iż szczepionki nie tylko nie chronią przed zgonem, ale wręcz zwiększają na niego szanse.
Oczywiście niekompetencja rządu w tej dziedzinie nie dziwi - jest widoczna od początku pandemii, ale nie ma też się co dziwić, że foliarstwo ma się doskonale a będzie miało się jeszcze lepiej.
- brakuje rzetelnej informacji o powikłaniach i skutkach ubocznych
- brakuje rzetelnej informacji o skuteczności szczepionek, zamiast tego mamy kwiatki w stylu "szczepionka praktycznie w 100% chroni przed zgonem"
- idiotyczny sposób raportowania zgonów z uwzględnieniem odsetka zaszczepionych:
W tym ostatnim mamy dwa problemy. Po pierwsze podaje się odsetek od rozpoczęcia szczepień a wiadomo, że przykładowo w marcu zeszłego roku zaszczepionych była garstka. Zamiast zgonów na milion w danych grupach wiekowych podaje się ogólnie informację ile procent zgonów przypadło na osoby zaszczepione. To ostatnie z powodu nierównego poziomu wyszczepienia w różnych grupach wiekowych oraz przede wszystkim nierównego prawdopodobieństwa zgonu w zależności od wieku powoduje, że już obecnie 30% zgonów to osoby zaszczepione. A wraz z dalszymi szczepieniami oraz uwzględniając fakt, że w grupach największego ryzyka po prostu kończą się osoby niezaszczepione, które mogłyby umrzeć sprawi, że niedługo większość zgonów będzie przypadało na osoby zaszczepione. Co nie tylko foliarstwo ale i przeciętni ludzie nieogarniający zawiłości odczytają błędnie iż szczepionki nie tylko nie chronią przed zgonem, ale wręcz zwiększają na niego szanse.
Oczywiście niekompetencja rządu w tej dziedzinie nie dziwi - jest widoczna od początku pandemii, ale nie ma też się co dziwić, że foliarstwo ma się doskonale a będzie miało się jeszcze lepiej.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

