I bardzo dobrze, że Niemniaszki nie pchają swoich gewehr na każdy front.
Przynajmniej ci jedni odrobili częściowo lekcję z własnej historii.
Nie ukrywam, że mam mocno krytyczny stosunek do niemieckiej polityki wobec Rozbrykanego Niedżwiedzia ale być może ich taktyka oklejania go miodem jest jakoś skuteczna.
Bo przecież Putin nie trafia tu na twardy opór ale na jakiś nieokreślony kisiel, który krępuje mu ruchy bardziej niż jankeska czy polska tromtadracja..
Przynajmniej ci jedni odrobili częściowo lekcję z własnej historii.
Nie ukrywam, że mam mocno krytyczny stosunek do niemieckiej polityki wobec Rozbrykanego Niedżwiedzia ale być może ich taktyka oklejania go miodem jest jakoś skuteczna.
Bo przecież Putin nie trafia tu na twardy opór ale na jakiś nieokreślony kisiel, który krępuje mu ruchy bardziej niż jankeska czy polska tromtadracja..
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

