Co do husarii to myślę, że zadecydowały upadek gospodarczy RON, straty w kadrach dowódczych podczas wojen kozackich i coraz gorsze wyszkolenie mające wpływ na morale. Pierwsze z trzecim są ściśle połączone. Na początku XVII wieku znaczną część szlachty stać było na nabycie odpowiednio przeszkolonego konia, na uzbrojenie i wystawienie pocztu. Dodatkowo istniała tradycja szkolenia husarskiego w wielu domach szlacheckich. Więc werbunek dobrze wyszkolonej jazdy był dość sprawny. Na pocz. XVIII wieku niewielu było stać na służbę husarską. Decydował jedynie majątek. Służba husarska stawała się odskocznią do realizacji kariery politycznej czy towarzyskiej. Często ów husarz wysyłał zastępstwo za siebie. Wyszkolenie jak i morale spadło na pysk. Widać to było zarówno w prowadzeniu szarż jak i przy współdziałaniu z innymi formacjami. Husaria była naprawdę drogą formacją do której trzeba było sporo dołożyć. Bez scentralizowanego systemu szkolenia. Husaria mogłabyć efektywną formacją gdyby ją odpowiednio zreformowano. Co w zubożałej RON podczas III wojny północnej się zemściło.
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=9189&st=15
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/0...uzyteczna/
https://www.wilanow-palac.pl/miedzy_wied...sasow.html
Co do odchodzenia od drewnianych okrętów to potrzebny był wynalazek śruby okrętowej i technologii wytwarzania i łączenia dużej ilości żelaznych płyt. Już wtedy granaty wystrzeliwane za pomocą dział były dla drewnianych okrętów b. niebezpieczne co pokazała bitwa morska pod Synopą.
Jeśli chodzi o kawalerię to o jej wycofaniu przesądził rozwój broni pancernej, transportu samochodowego i lotnictwa. Czyli generalizując-wydajny silnik spalinowy. Sami kawalerzyści wcześniej zaadaptowali karabiny maszynowe i lekką artylerię do swoich potrzeb i zupełnie pozmieniano taktykę walki. Tak ja to widzę.
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=9189&st=15
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2019/0...uzyteczna/
https://www.wilanow-palac.pl/miedzy_wied...sasow.html
Co do odchodzenia od drewnianych okrętów to potrzebny był wynalazek śruby okrętowej i technologii wytwarzania i łączenia dużej ilości żelaznych płyt. Już wtedy granaty wystrzeliwane za pomocą dział były dla drewnianych okrętów b. niebezpieczne co pokazała bitwa morska pod Synopą.
Jeśli chodzi o kawalerię to o jej wycofaniu przesądził rozwój broni pancernej, transportu samochodowego i lotnictwa. Czyli generalizując-wydajny silnik spalinowy. Sami kawalerzyści wcześniej zaadaptowali karabiny maszynowe i lekką artylerię do swoich potrzeb i zupełnie pozmieniano taktykę walki. Tak ja to widzę.

