Gawain napisał(a): Te ilości śmieci to mogą wynikać z chujowego systemu zbiórek, palenia nimi w piecu i wypierdalania do rowów i lasów.
Masz rację, mój sąsiad pracujący na śmieciarce właśnie przywiózł sobie nową dostawę starych mebli do spalenia.
Ale to jest jedna osoba na całą wiochę. Ja z kolei jestem odnośnie wielu rzeczy żydem i od lat nie bylem w sklepie po nowe ubrania (pomijając nowe buty robocze) - u jednej kobiety ze wsi zrobiłem za darmo remont salonu, to mi dała w zamian 3 ogromne torby z ciuchami po swoich synach i chodzę se w nich i może nie wyglądają jak nówki ze sklepu, ale źle też nie wyglądają. Nikt by raczej nie powiedział, że chodzę w ciuchach ze szmatexu (a masa Polaków też w takowych chodzi). itp., itd. Ogólnie piję do tego, że faktycznie jest iluś ludzi w Polsce takich jak mój sąsiad, ale na pewno jest wielu żydowskich lumberów do których pasuje opis z artykułu Obywatela.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

