Rodica napisał(a): lumberjack
Promocja zdrowej żywności, to też może być efekt rosnącej ceny mięsa. W celu obniżenia jego ceny, zmniejsza się sztucznie jego konsumcję, promując kotlety sojowe, nawozone nawozami na bazie nieodnawialnej ropy naftowej i zaprawiane sztucznymi wzmacniaczami smaku.
Cena mięsa jest sztucznie zaniżana przez system dotacji do niego. I to nie tylko w EU, gdzie spora część dopłat do rolnictwa idzie do największych korporacji przemysłu mięsnego, ale nawet w USA gdzie ostatnio Biden dosypał im miliard dolarów.
Pomijam już nawet fatalne warunki w jakich przebywają zwierzęta i jakość mięsa z hodowli przemysłowych ale przy normalnym procesie hodowli fizycznie nie jest możliwe aby mięso było tańsze od popularnych warzyw. A często tak właśnie jest i kilo kurczaka można kupić taniej niż przykładowo kilo papryki.
Rodica napisał(a): Natomiast promocja może też polegać na zniechęcaniu, stąd różne swiatowe organizacje od zdrowia twierdzą że mięso szkodzi i powoduje raka. Tylko, ze gdyby ludzie byli zamożni tak jak w Szwajcarii, stać ich by bo na najlepsze wyroby mięsne. Szwajcarzy mają najlepszą wołowinę, krowy są wypasane na łąkach, a Szwajcarzy cieszą się zdrowiem i wysoką średnią oczekiwanej długości życia.
Konsumpcja mięsa w Szwajcarii regularnie spada. W 2017 wynosiła 66kg na głowę. Konsumpcja w Polsce regularnie rośnie. W 2017 wynosiła 88 kg na głowę rocznie.
A mięso czerwone spożywane w nadmiarze jest rakotwórcze i nie jest to zależne od tego czy krowa pasła się na łącze czy też nie bo to samo mięso jest czynnikiem kancerogennym a nie jakieś "dodatki" do niego.
Cytat:Mięso jest najbardziej pożywnym i treściwym pokarmem zwlaszcza z zawartością tłuszczu zwierzęcego, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
To jakiś cytat z książki o dietetyce z końca XIX wieku? Bo od dobrych kilkudziesięciu lat nie ma żadnych wątpliwości, że powinno się ograniczać tłuszcze zwierzęce na rzecz nierafinowanych i nieutwardzanych tłuszczy roślinnych. Wyjątkiem jest tu mięso ryb.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

