InspektorGadżet napisał(a): Chyba napisałem jak się sprawy mają?Wg ciebie oczywiście.
A sprawy się mają niezbyt chwalebnie dla Słowaków, szczególnie w okresie państwa księdza Tiso.
Mówienie że nic nie wiedzieli, to jest żałosny argument denialistów.
Cytat:Kiedy w 1918 r. powstała Czechosłowacja, 136 tysięcy osób na Słowacji zarejestrowało się jako członkowie gmin żydowskich (łącznie z dziećmi), co zostało powszechnie uznane za liczbę Żydów w kraju. Ze względów formalnych praktycznie nie zdarzały się przypadki niezarejestrowania Żyda w ewidencji gmin, niezależnie od jego zaangażowania religijnego. Żydzi stanowili 4,1% ludności Słowacji; w ramach Czechosłowacji ¾ jej żydowskich obywateli mieszkało na terenach słowackich. Na Słowacji istniało 217 gmin żydowskich.
Największym skupiskiem Żydów była Bratysława – 15 tysięcy osób. Innymi ośrodkami żydowskiego życia były: Nitra, Preszów, Michalovce, z których każde zamieszkiwało ok. 4–4,5 tysiąca wyznawców judaizmu; z kolei miejscowości Žilina, Trnava, Topolčany, Bardejov, Humenne, Dunajska Streda i Lučenec miały ok. 3-tysięczne społeczności żydowskie. W 1919 roku na zjeździe w uzdrowisku Pieszczany w zachodniej Słowacji powstała Partia Żydowska, mająca reprezentować interesy żydowskie w parlamencie. W 1929 roku wprowadziła do parlamentu Czechosłowacji dwóch posłów (w 1920 i 1925 partia nie miała sukcesu w wyborach). Z czasem partia podzieliła się na Konserwatywną Partię Żydowską i Żydowską Partię Ekonomiczną.Zakaz pływania w basenieW momencie rozpadu Czechosłowacji 14 marca 1939 roku powstała po raz pierwszy w historii Republika Słowacji. Państwo to miało dwoisty charakter: z jednej strony było zwieńczeniem trwających kilka generacji starań Słowaków o suwerenność, z drugiej – sojusznikiem nazistowskiej III Rzeszy. Państwo Słowackie przyjęło antysemityzm jako część oficjalnej ideologii państwowej i złożyło obywatelom deklarację, że „uwolni ich od żydowskiego wyzysku”.Bardzo szybko, bo już 18 kwietnia 1939 roku, uchwalono ustawę, definiującą pojęcie Żyda i wprowadzającą maksymalną procentową wielkość zatrudnienia Żydów w wybranych zawodach, takich jak prawnicy, lekarze, urzędnicy państwowi, nauczyciele itp. Wprowadzone wielkości były niższe od istniejących w praktyce i dla wielu ludzi z zawodów inteligenckich oznaczało to utratę pracy. W ramach polityki antyżydowskiej stopniowo ograniczano własność prywatną, udział w życiu publicznym, a w końcu wolność zamieszkania i poruszania się Żydów. Na prośbę strony słowackiej do Bratysławy przyjechał kapitan SS Dieter Wisliceny (wcześniej nawet na krótko przełożony Adolfa Eichmanna), który został doradcą rządu ds. kwestii żydowskiej.Uwieńczeniem tej polityki było uchwalenie 9 września 1941 roku tzw. Kodeksu Żydowskiego, dalej idącego i bardziej szczegółowego niż niemieckie ustawy norymberskie. Państwo słowackie Słowacy wprowadziło dziwne dodatkowe zakazy: oprócz standardowych antysemickich ograniczeń i pozbawiania majątku Żydzi nie mogli wykonywać patriotycznych utworów muzycznych i posiadać ich nut, nie mieli prawa do mieszkań z oknami wychodzącymi na główne ulice, zakazano im korzystania z basenów czy łowienia ryb.„Odżydzenie Słowacji”Latem 1940 roku przystąpiono do „aryzacji” gospodarki słowackiej, czyli przejmowania majątku żydowskiego przez „rasowo czystych Słowaków”, jedynie na podstawie „woli politycznej odżydzenia Słowacji”. W gazetach nawoływano do zostania „aryzatorem”, władze organizowały „kursy dla aryzatorów”. Ogółem do końca 1942 roku, kiedy zakończono akcję, odebrano (ukradziono) właścicielom ponad 2300 przedsiębiorstw – od restauracji i hoteli po fabryki. Jedynie w 288 przypadkach, czyli w małym ułamku, przejmowana własność została zinwentaryzowana. Spowodowało to duże nadużycia; część „zaryzowanych” przedsiębiorstw została rozkradziona.Inną formą „aryzacji” było odbieranie Żydom mieszkań i przekazywanie ich aktywistom ruchu hlinkowskiego. Oblicza się, że „zaryzowano” około 10 tysięcy mieszkań. W październiku 1941 roku nakazano wszystkim Żydom opuścić Bratysławę (ok. 15 tysięcy ludzi) a część pozbawiono wolności i skierowano do obozu pracy. Świadoma polityka państwa doprowadziła do tego, że na ok. 90 tysięcy żydowskich obywateli 65 tysięcy pozostało bez źródeł utrzymania i żyło w nędzy. Władze państwa uznawały to za sukces swojej polityki. 13,5 tysiąca Żydów, jako niepracujących, wysłano do obozów pracy przymusowej na terenie Słowacji.Rząd słowacki zawarł umowę z III Rzeszą o „przyjęciu” Żydów, obywateli Słowacji, którzy będą deportowani administracyjnie z kraju. Słowacja zobowiązała się zapłacić za każdego „przyjętego” przez Niemcy Żyda „opłatę osiedleńczą”.
Za deportację Żydów odpowiadały wydzielone oddziały tzw. „Hlinkovej gardy” (Gwardii Hlinki), organizacji paramilitarnej wzorowanej na niemieckiej SA, która obrała za patrona zmarłego w 1938 r. księdza Andreja Hlinkę.
Ludność żydowską koncentrowano w obozach przejściowych, skąd wywożono ich do granicy z Rzeszą, gdzie przekazywano za pokwitowaniem w ręce konwoju z SS.
Większość deportowanych jechała prosto do obozów zagłady i była natychmiast mordowana; część kierowano do pracy w obozach koncentracyjnych, np. do budowy baraków nowego obozu w Brzezince.Żydzi, którzy zostali uznani za „przydatnych gospodarczo”, a częściowo tacy, którzy przed 1939 rokiem przeszli na katolicyzm i byli „zintegrowani ze społeczeństwem”, mogli otrzymać tzw. „wyjątki” od traktowania jako Żydzi i zostać wyłączeni z deportacji – było to kolejne pole do nadużyć. Historycy debatują nad liczbą tych zwolnień. Różnice w ocenach są duże: od 2 do 8–9 tysięcy (co razem z rodzinami czyni grupę między 8 a 35 tysięcy osób).
Władze Słowacji nie próbowały ukryć procederu wywożenia obywateli pochodzenia żydowskiego.Ilu słowackich Żydów zginęło w Holokauście?Żydów deportowano ze Słowacji do Rzeszy w transportach po 1 000 osób. Pierwszy pociąg z 999 młodymi, niezamężnymi kobietami odjechał z Popradu 25 marca 1942 roku. Był to zarazem pierwszy w skali Europy masowy transport Żydów do Auschwitz. Ogółem podczas 57 wywózek deportowano 57 792 osoby (znane są dokładne liczby i nazwiska): 38 transportów pojechało do Lublina (w niemieckiej terminologii), czyli do Bełżca i Sobiboru, 19 do Auschwitz. Wiadomo, że bezpośrednio do komór gazowych wywieziono m.in. około 7 tysięcy dzieci w wieku do 10 lat. Odjazdy transportów deportacyjnych zostały wstrzymane nagle, 20 października 1942.Zaprzestanie deportacji jest wciąż niewyjaśnioną zagadką w historii Holokaustu. Niektórzy historycy tłumaczą to działaniami żydowskiej konspiracji tzw. „Grupy Roboczej”, której udało się załatwić to łapówką dla Wislicenego, kierującego deportacjami ze Słowacji. (Wiadomo, że grupie udało się uchronić przed zniszczeniem grób Chatama Sofera, traktowany jako dobro narodowe wszystkich Żydów). Inni za przyczynę uważają naciski na słowacką administrację nuncjusza apostolskiego, jeszcze inni zwracają uwagę na fakt, że w rozmowach słowacko-niemieckich w październiku 1941, w kwaterze Hitlera koło Kętrzyna ustalono, że deportacje dotyczyć będą 55 tysięcy ludzi i Niemcy uznali zadanie za zrealizowane.
Deportacje Żydów ze Słowacji są jednym z największych problemów do rozliczenia, nadal ciążących nad społeczeństwem słowackim.
Holocaust był niespotykaną zbrodnią i tragedią w dziejach świata, ale w przypadku Słowacji miał charakter podwójnie złowrogi: Słowacja była państwem nieokupowanym przez Niemców i sama wydała swoich obywateli na śmierć, a w momencie przekroczenia granicy cynicznie pozbawiała ich obywatelstwa i wywłaszczała z wszelkiego majątku.
Obrońcy pamięci Państwa Słowackiego i jego prezydenta ks. Jozefa Tiso starają się przekonywać, że słowackie władze nie wiedziały, że wydają swoich obywateli na śmierć, lecz były przekonane, że „jedynie” wysyłają ich do pracy przymusowej.
Dzisiejsza Słowacja stara się uczcić pamięć swoich pomordowanych żydowskich współobywateli.
Niemcy wkroczyli na Słowację w ostatnich dniach sierpnia 1944 roku. Po stłumieniu oporu Słowackiego Powstania Narodowego wznowili od października 1944 r. deportacje. Ostatni transport do Terezina opuścił Słowację 31 marca 1945 roku. W tej drugiej fali Holocaustu wywieziono do obozów ponad 13 tysięcy osób, a kilkaset zamordowano jeszcze na terenie Słowacji.W 1940 roku w Państwie Słowackim mieszkało około 95 tysięcy Żydów (mniej niż przed wojną, bo ponad 30 tysięcy Żydów znalazło się na terenach wcielonych do Węgier w 1938 r.). Wojnę przeżyło około 25 tysięcy słowackich Żydów. Zamordowano więc prawie 70 tysięcy. W latach 1939–1941, kiedy wyjazd był jeszcze możliwy, Słowację opuściło (głównie przez Rumunię do Palestyny) ok. 6 tysięcy osób, w tym 1365 jako efekt działalności centrum Aliji w Bratysławie.Antysemityzm, niestety, przetrwał wojnę. W latach 1945–1946 doszło do 13 wystąpień antyżydowskich, w których pobito prawie 100 osób. Historycy uważają, że sprawcy tych ataków obawiali się, że będą musieli zwrócić przejęty majątek żydowski. Zdecydowana większość Żydów ze Słowacji opuściła kraj po 1948 lub w 1968 r.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

