Rodica napisał(a): O bogactwie czlowieka nie świadczy to ile ma żarcia w lodówce, które się w dodatku psujeNo właśnie. Dlatego Twoja teza nie ma zupełnie sensu, bo żarcie (tanie czy drogie) nie jest inwestycją.
Cytat:tylko ile ma zasobów które w dłuższej perspektywie zachowują wartość a nawet zyskują na wartości, czyli dobra bardzo trwałe, typu ziemia, nieruchomości.No właśnie. A zatem kiepski pieniądz zachęca do kupowaniu takich dóbr. A pieniądz zbyt dobry — do kupowania tego pieniądza i trzymania go w skarpecie.
Cytat:Kiepski pieniadz, (…) zachęca do (…) inwestycjiNo. I właśnie dlatego państwa starają się pieniądz leciutko „skiepścić”. Nie za bardzo. Tak troszeczkę. W skali 2% inflacji rocznie. Bo wtedy ludzie inwestują. A rządy chcą, żeby ludzie inwestowali.
Cytat:Ludzi obciazeni kredytami myślą mniej przyszłościowo i racjonalnie, są zagrozeni tym, że coś może się nie udać, nie spłacą rat, bank dobierze się im firmy albo nieruchomości.To zależy, czy biorą kredyty konsumpcyjne, czy inwestycyjne.
Cytat:Czego nie rozumiesz?Piszę na bieżąco, czego nie rozumiem.
Cytat:Poczytaj sobie o oczyszczaniu mąki, cukru i przestań w końcu rżnąć głupa.Fakt, że mąkę i cukier się oczyszcza nie usprawiedliwia używania pojęć bez znaczenia w rodzaju „chemiczna żywność”.
