A ja ci powtarzam że żadnego frontalnego ataku nie będzie, a tylko jakiś kolejny putinowski wynalazek, który utrzyma sytuację pod progiem.
Jak chcesz kogoś na prawdę zaatakować, to nie rozpowiadasz tego wszem i wobec pół roku wcześniej, dając mu możliwość mobilizacji i okopania się.
PS. Odszczekam jak się nie sprawdzi.
Jak chcesz kogoś na prawdę zaatakować, to nie rozpowiadasz tego wszem i wobec pół roku wcześniej, dając mu możliwość mobilizacji i okopania się.
PS. Odszczekam jak się nie sprawdzi.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

