Sofeicz napisał(a): Oczywiście - rośliny, jak każdy inny organizm, w którym zachodzą procesy oddychania komórkowego, mają wyższą temperaturę od otoczenia.
We wnętrzach niektórych pąków i kwiatów może ona samoistnie dochodzić do 30°C.
Ogólnie tylko młody, szybko rosnący las ma dodatni bilans węglowy. Stary las pełen butwiejącego materiału organicznego ten bilans ma prawie zerowy.
Procesem, który usunął w kambrze całą tę masę węgla z ekosfery było 'grzebanie' ogromnych mas materii organicznej i jej fosylizacja.
Właśnie przyszło mi do głowy... Jak właściwie liczy się ten unijny system uprawnień do emisji? Bo skoro skala cięć jest tak jakby wzmożona, a LP szukają gruntów pod nowe to ten cały cyrk z kładzeniem pokładem przedwojennych i powojennych nasadzeń sosny ma jakby sens ekonomiczny jeżeli oprócz materiału dostajemy większe limity CO2.
Sebastian Flak

