Sofeicz napisał(a): Ty tak na serio?Tak. Wychowywałem się tutaj:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Osiedle_Wi...zna%C5%84)
Długi blok, tworzący pośrodku olbrzymie podwórze, na które nie miały wstępu samochody. A więc raj dla dzieci. Po drugiej stronie ulicy — szkoła. Przy „otworze” w rogalu — przychodnia, sklepy, punkty usługowe.
Cytat:Zdarzyło się na mieszkać na takim megaosiedlu-sypialni.A konkretniej?
Cytat:Przy pierwszej nadarzającej się okazji przenieśliśmy się do centrum, na normalną ulicę, gdzie wszystko można załatwić w 10 minut w promieniu 300 m.J. w.? Akurat mieszkańcy centrum mają często przegwizdane. Nikt ich tam nie chce.
