Rodica napisał(a): Jeśli ktoś, chce mieszkać z rodziną w mieście, bo tak jest mu wygodniej a jednocześnie stać go na działkę i dom, to raczej nie byłby skłonny do tego, żeby obniżać swój standart życia. Większość ludzi jednak nie stać na takie luksusy. Co to za problem dla deweloperów spełnić oczekiwania konsumentów? Tylko na to czekają , szukając okazji do zarobku. Na pewno znajdą się w miescie jakieś wolne tereny, które można wykorzystać do postawienia budynków, które zawierają apartamenty o dużej powierzchni.
.
Na standart zycia wplywa wiele elementow i czesto wielkosc mieszkania przegrywa z czasem dojazdu do pracy i dostepem do infrastruktury tego zycia - dlugoscia dojazdu do pracy ( zmniejszenie czasu wolnego na codzien ), przedszkola / szkoly dla dzieci, bliskosci sklepow, gym, czy instytucji kulturalnych / rozrywkowych. Mieszkam w miescie zlozonym w przewazajacej wiekszosci z domow jednorodzinnych, ktore dzieki temu ciagnie sie przez dziesiatki kilometrow i dojazd do pracy do centrum zajmuje kilka godzin w godzinach szczytu ( jesli ktos tam pracuje ). A jedyne godziny kiedy nie ma szczytu i korka na autostradach prowadzacych do centrum to 12 w nocy do 6 rano. Tak wiec mlodzi profesjonalisci placa miliony za te male nory budowane w centrum bo odpada im wowczas koszt zakupu i utrzymania samochodu oraz maja wiecej czasu wolnego dla siebie. Tak ze uwazaj co sobie wymarzysz bo jeszcze sie spelni.

