lumberjack napisał(a): A bo się wkurzyłem, bo mi się od razu przypomniały czasy jak babcia była chora i umierała. Jak ją traktowano i jak na drugi dzień zajebano dużą ilość pampersów dla starszych ludzi, które kupiłem aby zawsze był zapas.
Nikt nie twierdzi, że służba zdrowia jest super ale wszyscy tu twierdzicie, że bez niej ludzie by sobie nie poradzili. Stad moje pytanie - czemu mimo jej istnienia ludzie dalej sobie nie radzą? Czemu biorą pożyczki, chwilówki, odwrócone
kredyty hipoteczne, czemu w necie jest tak dużo zbiórek?
Jest tak wiele zbiórek ponieważ służba zdrowia daleka jest od ideału. Nigdzie na świecie jednak publiczna służba zdrowia nie oferuje wszystkich możliwych terapii.
A teraz sam się zastanów czy taki przykładowy emeryt, gdyby zwolnić go ze składki zdrowotnej i kazać leczyć się prywatnie miałby lepszy czy gorszy dostęp do lekarza? I czy zbiórek było by więcej czy też mniej. Czy te 250-300 złotych na rękę więcej pozwoliłoby mu sfinansować sobie leczenie nowotworu (chociażby w zakresie jakiejś prostej siermiężnej terapii) czy też dwa miesiące pobytu w szpitalu po zawale lub udarze?
Cytat:Polecam program "Wolni od długów" z Ikonowiczem. Tam są różne historie ludzi. Dziwne, że mimo państwowej służby zdrowia zdarzają się historie, o których piszesz. Coś tu najwyraźniej nie działa.
W USA gdzie nie ma państwowej służby zdrowia w naszym rozumieniu takie sytuacje natomiast nie występują
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

