lumberjack napisał(a): Czy tylko ja czuję pod skórą, że świat to teraz taka beczka prochu, która tylko czeka na odpalenie?
A czego się spodziewasz po Homo S., superskorpionie wszech czasów?
Właściwie stan wojny jest stanem pierwotnym, a pokój jawi się jako aberracja.
Każde pokolenie powinno mieć swoją wojenkę.
Dwa albo więcej pokoleń bez wojny, to prawdziwe odstępstwo od normy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

