krzysiekniepieklo napisał(a):Ile procent swego majątku rozdałeś ubogim i inaczej potrzebującym? I jak wcielasz w życie najważniejszy postulat kochania wszystkich jak siebie samego? Jaka jest Twoja asceza? Ilu ludzi uratowałeś?zefciu napisał(a): Musisz sobie krzysiekniepieklo odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie. (I nie, nie jest ono związane z byciem królem sedesów lub jaraniem blantów.) Czy rzeczywiście interesuje Cię odpowiedź na pytanie „dlaczego przybywa ateistów”, czy też raczej chcesz przeforsować własną koncepcję religijną, która (jak Ci się wydaje) przekonałaby każdego do wiary.Pewnie Ciebie trochę zaskoczę ale właśnie naśladuję Jezusa.
W tym pierwszym przypadku dobrze trafiłeś — na tym forum jest paru ateistów, którzy są w stanie Ci powiedzieć, dlaczego są ateistami.
W drugim przypadku — możesz sobie darować. Naprawdę.
Chcę Cię po owocach poznać. Niech będzie, że dzisiaj "owocowy czwartek". Pokaż mi swoje owoce.
I proszę się nie zasłaniać nauką o ręce, która nie wie, co czyni druga, bo proszę Ciebie o coś w rodzaju Twej sukni, mili, a poza tym "daj proszącemu cię i nie odwracaj się od tego, kto chce od ciebie pożyczyć".
Dej owoce na stół, proszę, bo trawi mnie szkorbut duchowy.
