Hill napisał(a):Osiris napisał(a): Z takim podejściem nie należysz do chrześcijaństwa.
Tak wiem, już mnie katolicy o tym poinformowali
No to ja-jako-katolik mówię Ci, że kolega Osiris powinien zająć się własnym podwórkiem zamiast gatekeep-ować cudze. Akurat katolicka teodycea podkreśla kwestię osobistej odpowiedzialności, a g.p. jest swego rodzaju "osobistą odpowiedzialnością z kosmicznymi konsekwencjami". Coś w stylu, jeżeli Twój ojciec odziedziczył fortunę ale przegrał wszystko w karty to nie miej pretensji do kart, ale do ojca właśnie.
Cytat:Na świecie jest cierpienie, bo widocznie tak ma być, nie oznacza, to, że Bóg jakoś ingeruje i zsyła cierpienie na każdą osobę cierpiącą, ale po prostu świat tak został stworzony, życie zostało zasiane i się rozwija.
Tu uciekasz od odpowiedzi. Jeżeli uznajesz Boga za Stworzyciela to on tak świat stworzył, a nie "po prostu już tak było, z takim materiałem musiał sobie radzić" czy coś w tym stylu. Teodycea chrześcijańska to niełatwa sprawa i różnie sobie z nią radzono między nami denominacjami, ale generalnie konsensus był taki, że na początku / w zamyśle świat był / miał być dobry. Ale potem się popsował.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


