Łolaboga. Łolaboga. Kanye West ostatnio ma szurski ego-trip. Atakuje Żydów i pisał o jakimś Death Con 3 przeciwko nim. Jednocześnie obwołał się jako Ye, co ma być nawiązaniem do Yezusa. No okej... Zapowiedział też start w wyborach prezydenckich. Spotkał się z Trumpem w trumpowym Mar-a-Lago i zaproponował Donaldowi bycie swoim kandydatem na wiceprezydenta, co wkurwiło Trumpa.
West będzie robił pewnie swoją jebniętą kampanię. Pomagać mu będą m.in. Nick Fuentes i Milo Yannopoulos, a ten ostatni głosi ostatnio, że był gejem, ale jakaś terapia go "wyleczyła" z tego. Zatem "ferajna niezła".
Dlaczego o tym piszę?
Ano dlatego, że jeżeli Republikanie wystawią deSantisa, to West może urwać troszkę głosów (jakichś najgłupszych wyborców) od Republikanów, co utrudni Repsom zwycięstwo. West startował już w 2020 roku, ale wtedy jego kampania była słaba, ad hoc i o niczym. Teraz celuje w kompletną szurię i coś tu złowić może, choć... szuria ogółem jest zwykle rasistowska, więc ciężko mu będzie jakieś większe procenty urwać. 1-3 punkty może urwie, co może być kluczowe. Ale jeżeli KuKluxKlan poprze Westa, to... Ja pierdolę, to możliwe.
Co nie za fajne, Elon Musk ostatnio parę razy pozytywnie nawiązywał do Westa już po jego antysemickim "nawróceniu", co jeszcze bardziej przywołuje mi na myśl, że Elon jest odpowiednikiem Henry'ego Forda (był on antysemitą i flirtował z III Rzeszą tak, a Musk ostatnio flirtował z rosją) w naszych czasach. Dużo mamy rymowanek z czasami II WŚ. Czekam zatem, aż Peterson strzeli sobie pistoletem w głowę, skoro ma robić za "neoHitlera".
West będzie robił pewnie swoją jebniętą kampanię. Pomagać mu będą m.in. Nick Fuentes i Milo Yannopoulos, a ten ostatni głosi ostatnio, że był gejem, ale jakaś terapia go "wyleczyła" z tego. Zatem "ferajna niezła".
Dlaczego o tym piszę?
Ano dlatego, że jeżeli Republikanie wystawią deSantisa, to West może urwać troszkę głosów (jakichś najgłupszych wyborców) od Republikanów, co utrudni Repsom zwycięstwo. West startował już w 2020 roku, ale wtedy jego kampania była słaba, ad hoc i o niczym. Teraz celuje w kompletną szurię i coś tu złowić może, choć... szuria ogółem jest zwykle rasistowska, więc ciężko mu będzie jakieś większe procenty urwać. 1-3 punkty może urwie, co może być kluczowe. Ale jeżeli KuKluxKlan poprze Westa, to... Ja pierdolę, to możliwe.
Co nie za fajne, Elon Musk ostatnio parę razy pozytywnie nawiązywał do Westa już po jego antysemickim "nawróceniu", co jeszcze bardziej przywołuje mi na myśl, że Elon jest odpowiednikiem Henry'ego Forda (był on antysemitą i flirtował z III Rzeszą tak, a Musk ostatnio flirtował z rosją) w naszych czasach. Dużo mamy rymowanek z czasami II WŚ. Czekam zatem, aż Peterson strzeli sobie pistoletem w głowę, skoro ma robić za "neoHitlera".
"I sent you lilies now I want back those flowers"


