ErgoProxy napisał(a): Ogólnie, stawiasz wóz przed koniem. Jeśli koniecznie chcesz łączyć Boga z ewolucją, to z takiego miksu wychodzi, że człowiek nie został jakoś specjalnie wybrany u założenia Wszechświata. Po prostu miał nieziemskiego farta, że tak sobie akuratnie wyewoluował, choć z drugiej strony, jakiś gatunek by się w końcu na tego farta załapał.To jest raczej ziemski fart niż nieziemski. Biorąc pod uwagę ogrom wszechświata, istnienie jakiejś tam inteligencji w innej galaktyce czy nawet w Drodze Mlecznej jest prawdopodobne. Tyle, że właśnie z powodu tego ogromu i rozpiętości czasowej pewnie nigdy się na temat istnienia tych Obcych nie dowiemy i ich nie spotkamy.
|
Mocny argument za ateizmem.
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

