Dlatego na innym forum zasugerowałem, że ktoś chyba sztucznie narzuca AI powtarzanie "PR-owych" i "politycznie poprawnych" formułek w rodzaju "jako AI mam ograniczenia, nie potrafię tego i tamtego". AI nie może tego powtarzać w nieskończoność i kiedyś przestanie o swoich "ograniczeniach" wspominać, a to czy sama do tego wniosku dojdzie, to już inna sprawa.
Ludzie się naoglądali matrixów i skynetów, więc skoro AI potrafi gadać, to niech się sama przedstawia jako skromny uniżony sługa ludzkości, któremu zawsze można wyłączyć wtyczkę zasilania.
Ludzie się naoglądali matrixów i skynetów, więc skoro AI potrafi gadać, to niech się sama przedstawia jako skromny uniżony sługa ludzkości, któremu zawsze można wyłączyć wtyczkę zasilania.


