Sofeicz napisał(a): Pytanie jest trochę źle postawione i moim zdaniem nieuczciwe - powinieneś najpierw zapytać, jakie są mocne argumenty przemawiające za teizmem (tutaj chodzi mi o chrześcijańskiego Boga)?
Lekkie sprostowanie.
Od jakiego okresu istnieje chrześcijaństwo ? Przełom 3 i 4 w.n.e Czyżby od tego czasu pojawił się Stwórca czyli Bóg ? A wcześniej Go nie było ?
[ciach — była prośba, aby nie przekształcać każdego wątku w dyskusję o kreacjonizmie]
Adam M. napisał(a): Filozofia stara sie odpowiedziec na powyzsze pytania, ateizm to tylko stwierdzenie ze Boga nie ma i nic wiecej.
Co ateisci kontynuuja zalezy od kazdego z nich osobiscie.
Ateiści żyją z dnia na dzień, cokolwiek by nie robili w życiu zmierzają do starości i śmierci bez żadnej nadziei na lepsze jutro. Czyli żyją dniem dzisiejszym jak epikurejczycy.
E.T. napisał(a): Osobiście wolę stoicyzm, ale głos Epikura cenię. Zachęcam też do poznania nowocześniejszych ujęć, takich jak koncepcja elastyczności psychologicznej, wypracowanie której (elastyczności, nie jej koncepcji ) pomaga wieść sensowniejsze, wartościowsze dla nas życie.
Koncepcja elastyczności psychologicznej niczego konkretnego nie proponuje. Choroby,starość i śmierć. I to wszystko, żadnej uzasadnionej nadziei.
zefciu napisał(a): Dlatego, że nieograniczone korzystanie z życia prowadzi ostatecznie do cierpienia. Dlatego epikurejczycy nie głosili „zaspokajania zmysłów”, a raczej ograniczania swoich pożądań, tak by prowadzić przyjemne, proste życie.
Epikurejczycy za dobro najwyższe w egzystencji człowieka uznawali cielesne przyjemności, toteż odnosili się z pogardą do nadziei na życie po śmierci Filozofia epikurejska była samolubna, cyniczna i na wskroś poniżająca.
Epikurejczycy kładli nacisk na prowadzenie życia umożliwiającego doznawanie jak najwięcej przyjemności, zwłaszcza rozkoszy intelektualnych. Przyjęta przez nich dewiza: ‛Jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy’, świadczy o lekceważeniu wszelkich zasad i cnót . Nie wierzyli, iżby wszechświat został stworzony przez bogów, tylko że życie powstało przez przypadek w czysto mechanicznym kosmosie. Prócz tego ich zdaniem bogowie nie interesowali się ludźmi.
zefciu napisał(a): Ostatnio zapytałem Litka, skąd wie, ale oczywiście mnie olał. Teraz wkleił znowu to samo innymi słowami. Nadal nie uzasadniając.
Co takiego miałem uzasadnić ?
zefciu napisał(a): Np. z opisu wezwania ducha Jeremiasza. Albo z przemienienia na Taborze.
Mógłbyś podać werset ?
zefciu napisał(a): Biblia jest antologią tekstów prezentujących różne teologie i różne soterologie
Możesz to uzasadnić ?
zefciu napisał(a): A co jeśli to pytanie jest po prostu bez sensu? Wówczas lepiej chyba stwierdzić, że pytanie jest bez sensu, niż na siłę udzielić błędnej odpowiedzi?
Czy bez sensu jest budowanie domu ? Czy bez sensu jest uczenie się pisania i czytania ? Czy bez sensu jest chodzenie do pracy ? Pytanie - po co żyjemy jest bez sensu ? Bez sensu jest pytanie ,, A co jeśli to pytanie jest po prostu bez sensu ,,? Dlaczego filozofowie, myśliciele, intelektualiści, teolodzy szukali i szukają odpowiedzi na to pytanie ?
Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten post. Powod: Kolejny wątek o kreacjonizmie

