zefciu napisał(a):I dlatego w Holandii przygotowują przepisy o wygaszaniu hodowli ras, których cechy wiążą się z cierpieniem i dysfunkcją.Rodica napisał(a): We mnie nie wzbudzają, bo nie lubię rasowych psów, nie są tak przyjacielskie i lojalne jak kundelki.Z charakterem u psów jest różnie. Ale przecież żaden z tych buldożków sobie nie zasłużył na urodzenie się z za małą komorą nosową.
Cytat:Gabinet premiera Marka Ruttego chce zakazać posiadania zwierząt, które cierpią z powodu swoich zewnętrznych cech, poinformował w piątek minister rolnictwa Piet Adema.
Gabinet chce sporządzania „czarnej listy”, na której znalazłyby się m.in. szkockie koty ze złożonymi uszami.
„Przy wyborze zwierzęcia domowego często kierujemy się wyglądem zwierzęcia i wybieramy np. psy z krótkim pyskiem lub koty ze składanymi uszami” – napisał minister.
Jego zdaniem często nie mamy świadomości, że zwierzęta wyhodowane w ten sposób niezwykle cierpią.
Minister poinformował o rządowych planach w piśmie, które przekazano w piątek członkom izby niższej parlamentu (Tweede kamer).
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

