zefciu napisał(a): Ale rośnie przepaść między najbogatszymi i średniakami.Między Gatesem a dentystą z Pensylwanii jest większa przepaść niż między Januszem Radziwiłłem a kupcem korzennym z Wilna?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

