zefciu napisał(a): Więc tera to zrób — oceń, jak często występują pożary elektryków i dolicz odpowiedni odsetek kosztów ludzkich i środowiskowych
No niezbyt często, ale tera nie ma zbyt wielu elektryków na drogach, więc to jest zapewne przyczyną takiego stanu rzeczy.
zefciu napisał(a): Albo zatem powstanie nowa technologia (która może mieć inną charakterystykę pożarową)
Kuźwa. Przecież już nawet teraz unijne wymogi co do emisji spalin są tak wyżyłowane odnośnie dieslów i benzyny, że jak pierdnę to emituję więcej CO2 do atmosfery niż te auta. Stara technologia jest póki co całkiem ok i korzystałbym z niej dopóki nie powstanie coś lepszego.
Poza tym jakie to ma znaczenie skoro 92% emisji CO2 pochodzi z reszty świata, która nie podąża świętą i niepokalaną ścieżką ekologizmu?
Trza zamknąć fabryki w Chinach i świat będzie uratowany.
zefciu napisał(a): albo wiara w powszechną indywidualną elektromobilność okaże się próżna.
Przypuszczam, że prawdopodobnie chyba na 100% powstanie w międzyczasie technologia, która sprawi, że baterie będą dużo tańsze, dużo wydajniejsze i z jakiegoś powszechnie dostępnego surowca.
Skąd to wiem? Nie wiem. Jestem tylko scjentystą. Ale skoro internet i chujfony potrafiły się tak bardzo upowszechnić to i elektroauta czeka ten sam los jeśli tylko staną się praktyczne.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

