Dawno tu nie zagladalem wiec po kolei:
Mandalorian tak se rozrywka z ciagla nawalanka, nic nadzwyczajnego ale .../rozywka,
Sandman niezly ale nie porywajacy,
Seven Kings must die jeszcze nie obejrzalem.
Natomiast lubiacym angielskie kryminaly polecam absolutnie "Vera" - 12 sezonow obejrzelismy jednym tchem i czesto ze lzami w oczach - dobre akrorstwo, ale przede wszystkim niesamowity material z jego "twist and turns", ktore trzymaja w napieciu do ostatniego momentu kazdego odcinka. Przeczytalem rowniez 2 powiesci pani Ann Cleeves na ktrych oparty jest serial i rowniez najwyzsza jakosc pisarstwa w swoim gatunku. Zreszta czytam to niezaleznie od tego ze wiem "kto zabil" i z duza przyjemnoscia, co o czyms swiadczy. Dalismy to oczywiscie rade zrobic z powodu Covid, ktory zlapalismy rowno miesiac temu, w dodatku na Kubie.
Mandalorian tak se rozrywka z ciagla nawalanka, nic nadzwyczajnego ale .../rozywka,
Sandman niezly ale nie porywajacy,
Seven Kings must die jeszcze nie obejrzalem.
Natomiast lubiacym angielskie kryminaly polecam absolutnie "Vera" - 12 sezonow obejrzelismy jednym tchem i czesto ze lzami w oczach - dobre akrorstwo, ale przede wszystkim niesamowity material z jego "twist and turns", ktore trzymaja w napieciu do ostatniego momentu kazdego odcinka. Przeczytalem rowniez 2 powiesci pani Ann Cleeves na ktrych oparty jest serial i rowniez najwyzsza jakosc pisarstwa w swoim gatunku. Zreszta czytam to niezaleznie od tego ze wiem "kto zabil" i z duza przyjemnoscia, co o czyms swiadczy. Dalismy to oczywiscie rade zrobic z powodu Covid, ktory zlapalismy rowno miesiac temu, w dodatku na Kubie.

