lumberjack napisał(a): Może niech Adam M. się wypowie? On mieszka w Kanadzie - kraju, w którym nie ma ZUSu i emerytur. Nie słyszałem aby w Kanadzie była jakaś katastrofa humanitarna. Ludzie sobie radzą bez Boga-Państwa.Kanada jest bardzo socjalna z tego, co słyszałam. Naprawdę nie ma tam ubezpieczeń emerytalnych?
lumberjack napisał(a): A może po prostu wszyscy ludzie są teraz biedniejsi i nie korzystają z tylu usług co kiedyś? Może Kapitan Państwo powinien zacząć się dostosowywać do sytuacji ludzi? Bo Kapitana Państwo nigdy nie interesowało czy mam cały czas zlecenia czy może nagle na tydzień przed zleceniem, które miało trwać 3 miesiące, klient nagle rezygnuje. Chuj tam ze mną, ZUS ma być zapłacony i chuj.Bo w zasadzie ZUS mógłby być od dochodu, bez składki minimalnej. Nie zarabiasz, nie płacisz. Zarabiasz więcej, płacisz więcej.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

