zefciu napisał(a): Lepszym pomysłem byłoby wyjaśnić, czego nie zrozumiałem.Ok. Spróbuję. Piszę o tym, że nie podoba mi się, że odmawiasz polskości co najmniej dwóm polskim partiom i tyle, a Ty nie wiadomo czemu pytasz, czy to jest gorsze niż coś innego, chociaż nigdzie tego nie twierdzę.
zefciu napisał(a): No Ty piszesz o „okazywaniu wyższości moralnej”. Tymczasem ja wyraziłem tylko stanowisko, że postulowanie legalności ruchania dzieci przez czołowego polityka powinno być dyskwalifikujące dla danej partii. Podobnie jak stwierdzanie, że jacyś obywatele państwa nie są ludźmi. To jest naprawdę nisko zawieszona poprzeczka i kwitowanie tego, iż „w innych partiach też są obrzydliwi ludzie” to klasyczny panświnizm.Mam na myśli, że wyrażasz wyższość moralną nad wyborcą Konfederacji. Rzuciliście się oboje z Aylą Mustafą na Hansa z jakimiś osobistymi wycieczkami. Nikt Ci nie każe zrezygnować z potępiania Konfederacji ani się czegoś wstydzić.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

