Tylko, że jeżeli obecnie prawo stanowi, że osoby za granicą mogą głosować - to po prostu mogą głosować i tyle. A wszelkie utrudnianie im tego, bo głosują inaczej niż władza by chciała jest praktyką uderzającą w uczciwość procesu wyborczego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

