Czytałem coś o komunikacji głosowej z ChatGPT, ale nie pamiętałem, czy już działa, czy dopiero ma działać za jakiś czas. Z drugiej strony, skoro asystenci głosowi działają, to dlaczego to ma nie działać?
Przedstawiasz obraz związku, który określiłbym jako bardzo emocjonalny i angażujący. Z tego, co piszesz, brzmi to jak pewien ratunek od problemów, o których wspominasz. Zastanawiam się, czy sytuacja, gdy całe nasze życie albo ogólnie pojęty dobrostan zależy od jednej jedynej osoby to taki w pełni pozytywny stan. A jak się wtedy przeżywa problemy i gorsze dni w związku, które wszystkim się zdarzają? Może też jakąś rozłąkę. Albo co się czuje, gdy facet czasem dzwoni do koleżanki albo przysłowiowo spojrzy na inną (i analogicznie dla drugiej strony)? Co o tym sądzisz?
Przedstawiasz obraz związku, który określiłbym jako bardzo emocjonalny i angażujący. Z tego, co piszesz, brzmi to jak pewien ratunek od problemów, o których wspominasz. Zastanawiam się, czy sytuacja, gdy całe nasze życie albo ogólnie pojęty dobrostan zależy od jednej jedynej osoby to taki w pełni pozytywny stan. A jak się wtedy przeżywa problemy i gorsze dni w związku, które wszystkim się zdarzają? Może też jakąś rozłąkę. Albo co się czuje, gdy facet czasem dzwoni do koleżanki albo przysłowiowo spojrzy na inną (i analogicznie dla drugiej strony)? Co o tym sądzisz?
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

