Ayla Mustafa napisał(a): Ona też czasami może się błędnie wydawać głupawa, bo jest bardzo wylewna, bezpośrednia i na kobiecy sposób autystyczna. Jak nie zna się na podatkach, to z grubej rury mówi, że się nie zna i nie jest to w obszarze jej zainteresowań, zamiast kluczyć i lać wodę, udając, że ma wszystko obcykane. Na swój sposób jest... sobą. To autentyczne. Hm...No nie wiem. Oglądałam na przykład nagranie sprzed kilku lat z jej udział w jakimś programie typu Młodzież Kontra, gdzie chłopak zadał jej pytanie o budowę przez Chiny nowego Szlaku Jedwabnego i o to, jak powinna się w tej sytuacji zachować Polska, żeby skorzystać gospodarczo, nie popadając przy tym w konflikt ze Stanami Zjednoczonymi. Na co pani JSW roześmiała się rozbrajająco i powiedziała "ja w ogóle nie rozumiem, o czym ty mówisz". Może się nie znać szczegółowo na podatkach, bo nikt nie zna się na wszystkim, ale przyznanie, że w ogóle się nie słyszało o czymś dość istotnym w gospodarce światowej, będąc posłanką partii mającej na sztandarach gospodarkę, to jednak za wiele jak dla mnie. Nie mówiąc już o radosnym śmianiu się z własnej niewiedzy i tykaniu rozmówcy.
Ayla Mustafa napisał(a): A co do Hołowni... Przecież to oczywiste, że Hołownia intelektualnie góruje na tle polskiej polityki.Nie powiedziałabym. Szołmeństwo to jeszcze nie górowanie intelektualne. We wspomnianym wywiadzie Hołownia na pytanie o ewentualne plany Białorusi, by stać się częścią Rosji, powiedział, że to wewnętrzna sprawa Białorusi, a nie sprawa Polski. Wypaść gorzej od Kidawy od naprawdę sztuka.
Trzaskowski mimo wszystko z tego towarzystwa wydaje się najbardziej kompetentny.
Ayla Mustafa napisał(a): Za kilka miesięcy mieszkańcy Warszawy zagłosują w wyborach prezydenckich i zobaczymy, na ile te wszystkie afery Trzaskowskiego były dęte. No bo jak dla mnie - są medialnie dęte. Trzask pewnie znów wygra w pierwszej turze. Ba! Przecież mieszkańcy Warszawy już w połowie 2020 roku na niego tłumnie głosowali w wyborach prezydenckich. I to nie dlatego, żeby się go pozbyć z warszawskiego Ratusza.Warszawa po prostu nigdy nie wybierze prawicowego prezydenta, nawet gdyby PO wystawiło jako kandydata słup telegraficzny. Trzaskowski poza tym podoba się typowym "młodym, wykształconym" z lewobrzeżnej Warszawy, którzy zachwycą się, że są tęczowe ławeczki czy hamaki i kawiarnie, a mniej obchodzą ich problemy z lokalami socjalnymi czy szczury kursujące po Pradze. A za wspomnienie o szczurach znajoma dostała bana na stronie warszawskiego ratusza.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

