Hmmm... Wykonanie Testu Miłości opierałoby się na leniwej ewaluacji: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ewaluacja_leniwa
Po angielsku jest więcej informacji:
https://en.wikipedia.org/wiki/Lazy_evaluation
I w tym temacie świetny pomysł zapodał François Chollet:
https://x.com/fchollet/status/1842266054959260084
Leniwa ewaluacja w grach komputerowych polega na tym, że silnik gry renderuje lub symuluje jedynie te elementy, które są widoczne dla gracza lub potrzebne w danym momencie. Elementy poza polem widzenia lub te, które nie wpływają bezpośrednio na rozgrywkę, są pomijane, aby zaoszczędzić zasoby obliczeniowe.
Jest to podobne do efektu obserwatora w fizyce kwantowej. W mechanice kwantowej stan obiektów nie jest jednoznacznie określony, dopóki nie zostanie zmierzony lub „zaobserwowany”. Podobnie jak w grach, gdzie świat jest renderowany tylko wtedy, gdy gracz go widzi, w fizyce kwantowej stan cząstki definiuje się dopiero w momencie pomiaru. W obu przypadkach następuje efektywne wykorzystanie zasobów – w grach komputerowych oszczędza się moc obliczeniową, a w teorii kwantowej unika się pełnej determinacji stanów cząstek, dopóki nie jest to konieczne.
Zatem w teorii kwantowej efekt obserwatora przypomina leniwą ewaluację, która zakłada oszczędność mocy obliczeniowej i zasobów. Leniwa ewaluacja przypomina efekt obserwatora w fizyce kwantowej, a z kolei pamięć podręczna ma wiele wspólnego ze splątaniem kwantowym:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%...%C4%99czna
Mechanizm kwantowy przypominający leniwą ewaluację sugeruje, że zasoby, na których opiera się nasz wszechświat, są ograniczone i kosztowne, a także że... projektant i twórca naszego wszechświata oszczędza zasoby efektywnie. Mechanika kwantowa zaczyna mieć dogłębny sens, gdy założymy, że nasz wszechświat został inteligentnie zaprojektowany i stworzony przez „Niebiosa” (czyli przez świat-rodzica wobec naszego świata-dziecka) z ograniczonymi zasobami, co wymagało oszczędnego i wydajnego wykorzystania tych zasobów, zamiast tworzenia nadmiernie i niepotrzebnie złożonego (zasobożernego) świata.
Ponadto, biorąc pod uwagę, że nasz świat mógłby być o wiele bardziej skomplikowany w swoich prawach, to gdybyśmy losowo wybrali świat, niemal na pewno powinien on być dużo bardziej skomplikowany niż jest teraz. Tak więc, świat został najprawdopodobniej stworzony z myślą o oszczędzaniu zasobów.
Ma to sens?
Po angielsku jest więcej informacji:
https://en.wikipedia.org/wiki/Lazy_evaluation
I w tym temacie świetny pomysł zapodał François Chollet:
https://x.com/fchollet/status/1842266054959260084
Leniwa ewaluacja w grach komputerowych polega na tym, że silnik gry renderuje lub symuluje jedynie te elementy, które są widoczne dla gracza lub potrzebne w danym momencie. Elementy poza polem widzenia lub te, które nie wpływają bezpośrednio na rozgrywkę, są pomijane, aby zaoszczędzić zasoby obliczeniowe.
Jest to podobne do efektu obserwatora w fizyce kwantowej. W mechanice kwantowej stan obiektów nie jest jednoznacznie określony, dopóki nie zostanie zmierzony lub „zaobserwowany”. Podobnie jak w grach, gdzie świat jest renderowany tylko wtedy, gdy gracz go widzi, w fizyce kwantowej stan cząstki definiuje się dopiero w momencie pomiaru. W obu przypadkach następuje efektywne wykorzystanie zasobów – w grach komputerowych oszczędza się moc obliczeniową, a w teorii kwantowej unika się pełnej determinacji stanów cząstek, dopóki nie jest to konieczne.
Zatem w teorii kwantowej efekt obserwatora przypomina leniwą ewaluację, która zakłada oszczędność mocy obliczeniowej i zasobów. Leniwa ewaluacja przypomina efekt obserwatora w fizyce kwantowej, a z kolei pamięć podręczna ma wiele wspólnego ze splątaniem kwantowym:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pami%C4%...%C4%99czna
Mechanizm kwantowy przypominający leniwą ewaluację sugeruje, że zasoby, na których opiera się nasz wszechświat, są ograniczone i kosztowne, a także że... projektant i twórca naszego wszechświata oszczędza zasoby efektywnie. Mechanika kwantowa zaczyna mieć dogłębny sens, gdy założymy, że nasz wszechświat został inteligentnie zaprojektowany i stworzony przez „Niebiosa” (czyli przez świat-rodzica wobec naszego świata-dziecka) z ograniczonymi zasobami, co wymagało oszczędnego i wydajnego wykorzystania tych zasobów, zamiast tworzenia nadmiernie i niepotrzebnie złożonego (zasobożernego) świata.
Ponadto, biorąc pod uwagę, że nasz świat mógłby być o wiele bardziej skomplikowany w swoich prawach, to gdybyśmy losowo wybrali świat, niemal na pewno powinien on być dużo bardziej skomplikowany niż jest teraz. Tak więc, świat został najprawdopodobniej stworzony z myślą o oszczędzaniu zasobów.
Ma to sens?
"I sent you lilies now I want back those flowers"

