zefciu napisał(a): A jakiego fabularnego przygotowania do faktu, że zaczną się bzykać w namiocie oczekiwałeś? Serio pytam.
Przed samym faktem bzykania nie miałem w tej kwestii żadnych oczekiwań i kompletnie nie spodziewałem się tego co nastąpi XD
Cytat:Hmmmm… czyżby Hans był demiseksualny, że nie wierzy, iż osoby położone w jednym namiocie mogą się dymać bez żadnej relacji? Uważaj chłopie, bo według większości aktywistów LGBT to Cię umieszcza „w alfabecie”
Nawet nie chodzi mi o to, żeby przed samym aktem było widać, że rozwija się jakaś więź emocjonalna. Ale nie przypominam sobie, żeby tam było cokolwiek co by wskazywało na to, że oni są gejami albo że mają na siebie chrapkę. Żadnych gestów, spojrzeń. Jak się odpalili w namiocie, To było totalnie randomowe i taką scenę od czapy można zacząć w każdym filmie z niegejami w losowym momencie


