DziadBorowy napisał(a): Teraz na topie są szczepionki przeciw HPV.Niedawno zaszczepiliśmy córkę pierwszą dawką i oczywiście uruchomiła się moja pieścił-ją-potomek-wilka teściowa. Baba trącała szurem od dawna, ale jakoś próbowała to ukrywać. W 2024 roku maski całkiem opadły:
- "Noo, ja czytałam, że gdzieś tak dziecko zaszczepili i teraz kaleką jest"
- "Ja już taka głupia nie będę, żałuję że się na ten COVID zaszczepiłam, ja tam swoje wiem!"
- "My z ojcem tego już nie odczujemy, ale wy to zobaczycie jakie to wam skutki wywoła"
Mówi to kobieta, która ma kilka chorób współistniejących, i której - wielce prawdopodobnie - szczepionka uratowała życie.
A wiecie co jest najbardziej porąbane? Że jej druga córka, antyszczep i szur pracuje jako... pielęgniarka szczepiąca dzieci. "I ona szczepi te dzieci i mówiła mi, że w życiu swoich nie zaszczepi".
Kiedyś myślałem, że na czele piramidy ogłupienia stoją płaskoziemcy, ale ich jednak może przerażać skala naszej planety, tak bywa. Wakcynosceptycy nie dość, że są jeszcze głupsi, to w dodatku niebezpieczni.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

