Fanuel napisał(a): Ludzie żyją samymi teoriami spiskowymi, bo mamy kijową szkołę a świat jest zbyt skomplikowany.
Teorie spiskowe pojawiają się od czasów starożytnych oraz w różnych kręgach społecznych, niekoniecznie tylko słabiej wykształconych więc poziom szkolnictwa nie ma tutaj nic do rzeczy. Jeśli jest jakiś wspólny mianownik konspiracyjnego myślenia, tą nim emocje a przede wszystkim strach. W przypadku szczepionek może mieć to związek z bespośrednim fizycznym kontaktem z igłą czy w ogóle obcą substancją wprowadzaną do organizmu na zasadzie: boję się szczepionki, to zracjonalizuję sobie tą obawę znajdując wytłumaczenie w spisku. Natomiast w przypadku innych, tak jak wspomniałeś, też obawa przed niezrozumieniem skomplikowanego świata, gdzie różne rzeczy dzieją się przypadkowo, poczucie braku kontroli oraz wyobcowanie społeczne. A media społecznościowe dały wszystkim szurom rozrzuconym po świecie, możliwość kontaktu i wzajemnego nakręcania się. To pieca dorzucają też politycy z skrajnej prawicy a nawet wydawałoby się z tej bardziej normalnej - ostatnio jakaś przedstawicielka partii republikańskiej twiedziła, że ostatni huragan to sprawka demokratów.

