Sebrian napisał(a): Ja polecę "Stamtąd", przy czym na Netflix jest tylko pierwszy sezon - na cały drugi oraz aktualnie emitowany trzeci musiałbyś wskoczyć na MAX (HBO).
Chciałbym się pod tym podpisać, ale nie mogę. Chciałbym bo serial rzeczywiście ma „to coś”, ale z każdym kolejnym odcinkiem dociera do mnie, że scenarzyści nie mają pomysłu na to jak tę historię pociągnąć dalej. Serial jest meeeeeeeega rozwleczony w czasie, akcja rozciągnięta do granic możliwości a sceny typu „zapchaj dziura” wrzucane są w ilościach przekraczających poczucie dobrego smaku. Stąd zbyt dużo rozterek i kłótni bohaterów, jakiś wspominek i gadki o byle czym.
Oglądanie „Stamtąd” ma sens przez pierwsze i ostatnie 5 minut każdego z odcinków.
Aha - i przydałby im się jeszcze jakiś konsultant ds. survivalu, itp. Byłoby bardziej realistycznie. Np. te ich uprawy roślinne. Sadzą tam wszystko to co może stanowić jedynie dodatek do diety, a nie jej podstawę. Brakuje kalorycznych produktów bogatych w węglowodany - np ziemniaków. Tymczasem wszędzie widać tylko marchewki, sałatę, jakieś rzepy, itp. Jednocześnie nie widać tego po wyglądzie bohaterów - wszyscy w super kondycji. Są też i tłuściutcy.
Niby detale, ale trochę się tego zbiera.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
