bert04 napisał(a): Już w życiu raz wszedłem w takie coś. Serial "Lost" zawierał wszystkie obietnice na to "coś". Nawet jak po raz kolejny zmieniali tonację, interpretację, tło, wszystko jakość łykałem. A zakończło się, no właśnie. Z braku kolejnych pomysłów, zdecydowali się na wariant "to był tylko sen" w nieco rozszerzonej edycji czyśćco-podobnej.
Kolejny, co powtarza tę błędną teorię "to był tylko sen, czyściec itd." A minęło 20 lat od premiery serialu i 14 lat od jego zakończenia..
Samolot się rozbił, ludzie przeżyli, wszystko co wydarzyło się na wyspie, to się wydarzyło rzeczywiście.
Czyściec w tzw. "flashsideways" dotyczył tylko osób, które żyły na wyspie, a potem zginęły, każda w swoim czasie.
Po wydarzeniach na wyspie, Hurley z Benem pojechali po Walta, żeby go zabrać z powrotem na wyspę : https://www.youtube.com/watch?v=lMjPzV2RvO8
Hurley przejął rolę Jacoba i strzegł wyspy. Potem też zmarł, widzimy go w scenie w kościele, gdzie są wszyscy główni bohaterowie z wyspy.

