Baptiste napisał(a): Było o zjebaniu jakiegoś rapera i producenta filmowego.Było potem generyczniej o zjebaniu w ogóle ludzi bogatych.
Cytat:Ja rozumiem, że ten Musk przez wzgląd na swoją orientację polityczną jest ci jak kołek w tyłkuMusk jest mi jak kołek w tyłku dlatego, że próbuje zaszantażować pół miliarda ludzi, do których należę. Aczkolwiek fakt, że ten szantaż poszedł publicznym kanałem oraz to, że Musk sam zasiadać musi w rządzie uważam za oznaki słabości i pociechę. Kołek siedzi, póki co, dość płytko.
Cytat:A teraz w temacie ogólnego „zjebania”. Grupa ludzi - najprawdopodobniej aktywistów. Odwala im korba, ponieważ mają na to czas i pieniądze.No właśnie chciałbym się dowiedzieć, jaki jest kontekst, który pozwala ocenić iż „odwala im korba”. Bo ja po niemiecku to tylko wihajstdu.
Zwracam też uwagę, że mamy tutaj do czynienia z dość klasyczym pomyleniem bogactwa z bogactwem. Uczestnicy tego happeningu pewnie mają jakie takie bezpieczeństwo finansowe — mogą czasem pozwolić sobie na zbytek, a jak wylecą z pracy to nie umrą z głodu. Ale do cholery, to przecież nie są ludzie, którym na suchu ujdzie jebanie dzieci, albo którzy mogą dyktować prawo.
Cytat:Oni mają poważną misję więc mogą, a jaka jest twoja misja?Generalnie? Przeżyć życie w zgodzie ze sobą. Taka jak ich, prawdopodobnie. Mojej misji ten happening nie przeszkadza. Natomiast działania oligarchów potencjalnie mogą.
