Jakaś olimpiada w odgrzewaniu starych kotletów? Post warbarbye był z roku 2010, trzynasta strona tego 84 stronicowego wątku a kolega ostatni raz pisał na forum w 2015. To już necroposting na wstępie. Liczbę Pi po ra pierwszy w przybliżeniu podać miał Archimedes parę wieków po przypuszczalnym fragmencie księgi królewskiej, przybliżenia oscylowały wokół 22/7. Ale budowniczowie gotyckich katedr jej nie znając też jakoś sobie radzili. "Noga" to na serio umowna kategoria, a już definicje granic gatunkowych zmieniały się parę razy w ciągu ostatnich wieków a nawet dekad, jeszcze w latach 60-tych grzyby były zaliczane do, o zgrozo, roślin. Dopiero w tym samym roku, jak człowiek wylądował na księżycu, oficjalnie zmieniono (a raczej, zaproponowano zmianę). I jak tuż żyć z takimi błędami, jak tu żyć?
Co do "cudu" zaś, to skłaniam się ku teorii, że jakiś rzemieślnik okantował Salomona na te 1,4 łokcia brakującego obwodu i tak obmierzył, żeby pasowało, a reszę zakosił.
Co do "cudu" zaś, to skłaniam się ku teorii, że jakiś rzemieślnik okantował Salomona na te 1,4 łokcia brakującego obwodu i tak obmierzył, żeby pasowało, a reszę zakosił.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

