Arrogance napisał(a): Czyli jeśli hejtuję carycę Katarzynę Wielką, to jestem mizoginem i nie należy mnie nigdzie zapraszać?
Ok pogrubię Ci to co trzeba:
Cytat:Przecież tu nie chodzi o tych co woleli by grać nadal Geraltem lub po prostu nie lubią Ciri, ale o tą część osób którym główna bohaterka przeszkadza właśnie dlatego, że jest kobietą a ten wybór jest dla nich przejawem kultury "woke". Jeżeli znasz lepsze określenie niż mizogin to chętnie je poznam.
Wszystko zatem zależy czy nie lubisz Katarzyny Wielkiej za zabory czy za to, że była kobietą.
Cytat:Owszem, sprytny ruch marketingowy; ćwierć Internetów od razu zadrżało, że nowy Wiesiek będzie fabularnie i estetycznie popsuty. Zainteresowanie wzbudziło się samo. Cała reszta to bezrozumne bicie piany i podczepianie się niekumatych ludków pod zauważony trend.
No faktycznie genialny ruch marketingowy. Wypuścili trailer w którym w ciągu 6 minut jest więcej książkowego wiedźmińskiego klimatu niż w 4 sezonach netflixowego serialu łącznie, specjalnie po to aby wywołać gównoburzę.
Toż to lepsze szachy 5D niż Keanu Reeves występujący w CP2077.
Cytat:W ogóle, dzisiejszy odcinek sponsoruje firma SweetBaby Inc.
A to też jest ciekawe. Gdyby na przykład CDR zatrudnił kogoś do konsultacji odnośnie scen walki to byłby to wyraz profesjonalizmu. Ale jak zatrudniają kogoś do konsultacji w kwestii wątków homoerotycznych, które przecież pojawiają się nawet w książkach to ta trochę bardziej odklejona prawica dostaje szału.

Jeszcze raz zerknąłem na ten trailer. Nie ma tam ani jednego tranwestyty, nie ma ani jednego murzyna, azjaty, araba. Nigdzie nie powiewają tęczowe flagi a wieśniaczki nie mają czerwonej błyskawicy na twarzach wymalowanej. Wszyscy jak jeden mąż biali, goście brodaci, kobiety cycate - no normalnie archetypowa słowiańska wiocha niczym w skansenie w Kolbuszowej. No rzeczywiscie - woke pełną gębą
Hans Żydenstein napisał(a): Ja też wolałbym grać nadal Geraltem oraz uważam, że z dużym prawdopodobieństwem wokism, który zagnieździł się w CDPR miał wpływ na wybór głównego bohatera. Czy to czyni mnie mizoginem?
No jeżeli sam wybór kobiety jako bohaterki, przypominam, nie jakiejś tam przypadkowej kobiety, ale kobiety mocno osadzonej w sadze, w sumie drugiej najważniejszej postaci po Geralcie to dla Ciebie wokizm to trochę to mizoginizmem zalatuje.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

